Aleksander Ładoś

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił, że rok 2021 będzie rokiem m.in. Aleksandra Ładosia. Mija właśnie 130 lat od chwili jego urodzenia.

Uczczenie jego osoby przez sejm, jest doskonałą okazją, aby przedstawić tę sylwetkę szerzej. Urodził się 27 grudnia 1891 r. we Lwowie jako dziecko Jana Ładosia i Albiny z domu Kalous. Miał młodszą siostrę Helenę i siedmioro starszego, przyrodniego rodzeństwa. Jego ojciec, radca w dyrekcji poczt i telegrafów był rodowitym głogowianinem, w młodości przeniósł się ze swojego rodzinnego miasta do Lwowa i tam założył rodzinę. Aleksander był świadomy swych korzeni, co przełożyło się na jego zainteresowanie ruchem ludowym.

Po ukończeniu gimnazjum i zdaniu matury w 1910 r. rozpoczął studia historyczne na Uniwersytecie Lwowskim. Oprócz nauki działał też aktywnie w konspiracyjnej Organizacji Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie”, przybierając pseudonim Jan Głogowczyk, co było oczywistym nawiązaniem do miejsca pochodzenia ojca. W lutym 1914 założono Polskie Stronnictwo Ludowe „Piast”, którego członkiem został Ładoś. Parę miesięcy później wybuchła I wojna światowa, PSL „Piast” wszedł w skład Naczelnego Komitetu Narodowego i Aleksander Ładoś wyjechał do Krakowa, żeby spotkać się z Józefem Piłsudskim i przekonać go do pomysłu tworzenia we Lwowie Legionu Wschodniego. Obaj panowie nie przypadli sobie do gustu, co odbije się na dalszej karierze Ładosia.

Objęty austriackimi restrykcjami Aleksander zdecydował się na nielegalne przekroczenie granicy austriacko-szwajcarskiej. Podszył się pod osobę Stefana Sowy, obywatela rosyjskiego, wówczas to zapuścił brodę, którą nosił już do końca życia. W Szwajcarii podjął pracę w Agence Polonaise de Press publikując artykuły na tematy patriotyczne, co zwróciło na niego uwagę tamtejszej Polonii. Na początku 1919 r. wrócił do odzyskującej niepodległość Polski i rozpoczął pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W przełomowych dla Polski dniach, w sierpniu 1920 r., gdy rozstrzygała się bitwa warszawska, brał udział w rokowaniach pokojowych w Mińsku, kontynuowanych później w Rydze. Stolica Łotwy stała się też miejscem jego samodzielnej pracy dyplomatycznej jako posła Rzeczypospolitej. Stanowisko to zajmował od 1923 r. Po zamachu majowym w 1926 r., w skutek dojścia do władzy Józefa Piłsudzkiego, Aleksander Ładoś został odwołany z funkcji poselskiej w Rydze.

zdjecie02fot. Pracownicy sekretariatu polskiej delegacji prowadzącej rozmowy pokojowe z bolszewikami w Rydze, w 1921 r. Drugi od lewej siedzi Aleksander Ładoś.

Ludowcy, na czele z Wincentym Witosem, stali w opozycji do Piłsudskiego i rządów sanacyjnych. Ładoś, jako jeden z członków PSL „Piast”, znalazł się na uboczu życia politycznego. Niemniej w marcu 1927 r. udało mu się objąć stanowisko konsula w Monachium, gdyż nominacja ta nie wymagała zgody ówczesnego premiera, którym był Piłsudski. W Niemczech Ładoś miał możliwość przyglądania się, jak nazizm zdobywa coraz większą popularność, co wzbudziło w nim wielkie zaniepokojenie. Po kilku latach sprawowania urzędu, władze sanacyjne odwołały go, do Polski wrócił w kwietniu 1931 r. Wówczas to zajął się dziennikarstwem publikując w opozycyjnych gazetach „Wieczór Warszawski”, „ABC”, „Zwrot” i „Odnowa”. W tym czasie Ładoś zaprzyjaźnił się z gen. Władysławem Sikorskim, który jako dawny przeciwnik Piłsudskiego, został odsunięty od funkcji dowódczych w wojsku.

W swoich artykułach Aleksander Ładoś zajmował się głównie komentowaniem wydarzeń związanych z polityką zagraniczną. Głośno alarmował przewidując zbliżającą się wojnę. O rządach ostatniego premiera II RP, gen. Felicjana Sławoja Składkowskiego, pisał: „Dziś państwem rządzą karły, a największą troską rządu jest malowanie płotów chłopskich na przepisowy kolor i budowanie na wsi ustępów!”. Zgodnie z jego przewidywaniami, Polska poniosła klęskę we wrześniu 1939 r.

zdjecie03fot. Aleksander Ładoś z gen. Bronisławem Prugarem-Ketlingiem, dowódcą 2. Dywizji Strzelców Pieszych.

Aleksander Ładoś ewakuował się z okupowanego kraju do Bukaresztu. Tam zastał depeszę Władysława Sikorskiego wzywającą go do Paryża. Tranzytem przez Jugosławię i Włochy Ładoś przyjechał do stolicy Francji. 3 października 1939 r. spotkał się z Sikorskim, który stanął na czele nowego rządu polskiego na uchodźctwie. Premier zaproponował mu miejsce w swoim gabinecie jako minister bez teki. Ostatecznie jednak Ładoś, w kwietniu 1940 r., został posłem w Bernie, stolicy neutralnej Szwajcarii. Wówczas rozpoczął się najważniejszy rozdział w jego życiu. Brał udział w zorganizowaniu internowania polskich żołnierzy z 2. Dywizji Strzelców Pieszych, którzy ewakuowali się z Francji do Szwajcarii. Jednak najbardziej zasłużył się chroniąc swojego zastępcę Stefana Ryniewicza, konsula Konstantego Rokickiego i współpracownika Juliusza Kühla, którzy zorganizowali akcję wystawiania dla znajdujących się w gettach Żydów fałszywych paszportów krajów południowoamerykańskich, ratując w ten sposób przed śmiercią kilka tysięcy osób.

zdjecie04fot. Budynek poselstwa polskiego w Bernie w czasach II wojny światowej.

Latem 1945 r. opuścił placówkę w Bernie, ponieważ nowy rząd polski nie uznawał jego nominacji. W latach 1946-1960 mieszkał w miejscowości Clamart we Francji, w bardzo trudnych warunkach materialnych. Latem 1960 r. otrzymał zgodę władz Polski na powrót do kraju. Zmarł w Warszawie 29 grudnia 1963 r. O jego zasługach związanych z ratowaniem Żydów w czasie II wojny światowej, dopiero ostatnio zaczęto głośniej mówić, dzięki działaniom ambasadora Jakuba Kumocha, jednego z następców Ładosia w Szwajcarii.

Robert Borkowski