Znany polski etnograf wywodzący się z Głogowa Małopolskiego, Franciszek Kotula, w swojej książce „U źródeł” napisał: „Życie na dawnej wsi polskiej było surowe, ciężkie, twarde, niebezpieczne, często głodne. Z tego względu dominował bezwzględny realizm, na sentymenty i uczucia pozostawało niewiele miejsca. Często zdarzały się prawdziwe tragedie: wojny, pożary, zarazy, choroby, ucisk”. Przewrotne, tak jak inne polskie wsie, również miało trudną historię. [...] Może właśnie te trudy życia spowodowały, że mieszkańcy Przewrotnego musieli być twardzi i nie poddawali się przeciwnościom losu.

„W człowieku działa niezwykle silny instynkt – pisał dalej Franciszek Kotula – przekazywania potomstwu nie tylko dóbr materialnych, ale również doświadczeń, powiązanych z takimi czy innymi przeżyciami, wydarzeniami”. W książce pani dr Doroty Walczewskiej „Od Przewrotnej do Przewrotnego” można właśnie wiele takich przekazów odnaleźć, przekazów pochodzących od samych mieszkańców. […]

Kultura wiejska zanika. Jest to jeden ze skutków rozwoju cywilizacyjnego. Pozytywnym tego następstwem jest to, że życie nie jest już tak ciężkie jak w poprzednich stuleciach. Jednak wiedzę o dawnych zwyczajach i tradycjach wiejskich należy zachować. To, że w Przewrotnem dalej kultywowana jest pamięć o własnej kulturze i historii, świadczy fakt, iż tak wiele zasłużonych w tych działaniach osób pojawia się na kartach tej książki. Jestem przekonany, że również i sama książka przysłuży się do pogłębiania własnych korzeni.

Ze słowa wstępnego burmistrza Głogowa Małopolskiego Pawła Baja